Trasę wyprawy zaplanowała moja kobieta. Chodziło głównie o to, żeby przebieg wyprawy dostosowany był do jej wymagań. Musi być co najmniej ubikacja i ciepła woda.
1. Sobota
Pierwszy etap to podróż pociągiem z Edynburga do Falkirk. Tam skierujemy się na kanał łączący Edynburg z Glasgow i pojedziemy w kierunku tego ostatniego. W miejscowości Stepps (jakieś 25 mil od Falkirk) jest nasz pierwszy nocleg na kampingu. Ma być ubikacja, ciepła woda i podobno można palić ogniska. W każdym razie jest dosyć drogo, bo po 15 funtów za 2 osoby.
2. Niedziela
Następny nocleg jest w parku krajobrazowym przy zatoce Clyde. Jeszcze nie wiemy dokładnie gdzie, ale się dowiemy. Być może rozbijemy się na dziko. Jeśli nie, to znajdziemy jakiś kamping.
3. Poniedziałek
Trzeciego dnia kierujemy się do Ardrossan już na zachodnim wybrzeżu Szkocji skąd popłyniemy promem na wyspę Arran. Prom płynie jakieś 55 minut. Na samej wyspie planujemy spędzić jakieś 3-4 dni. Noclegi na Arran będą albo na kampingu albo w hostelu w zależności od samopoczucia mojej lepszej połowy.
4. Wtorek, Środa, Czwartek, Piątek
W te dni planujemy zwiedzanie samej wyspy. Podobno jest tam co oglądać. Zobaczymy, jeśli się nam znudzi, to ten plan może ulec modyfikacji.
5. Sobota
Powrót. I tutaj są dwie opcje, albo z Ardrossan do Edynburga pociągiem z przesiadką w Glasgow. Albo rowerami do Glasgow i stamtąd pociągiem do Edi. Zobaczymy w jakich będziemy nastrojach.